Badając przypadek reklamy, w której występowała kiełbaska, szukaliśmy ruchu, który wzmógłby uczenie się. Istnieje jednak mnóstwo przykładów na to, że obecność ruchu może także łatwo wywołać dekoncentrację. Dzieje się tak, ponieważ koncentracja uwagi stale balansuje wokół poziomu optymalnego. Kiedy skupianie uwagi staje się wysiłkiem zbyt dużym, ludzie usiłują go zmniejszyć. Niektóre treści medialne – dobry przykład stanowią muzyczne wideoklipy – są naładowane taką ilością wizualnych i dźwiękowych niespodzianek, że nie dają ani chwili spoczynku. Kiedy ruch staje się przytłaczający, myślenie wyłącza się. Jeżeli bodźce nie pozwalają na odpoczynek, zostanie on zainicjowany przez widza.Następowanie po sobie ruchu i spoczynku jest zasadniczą częścią udanej prezentacji. Czy istnieje naturalny lub najlepszy rytm, który powinni naśladować twórcy? Nic nie wiemy o jakichkolwiek usiłowaniach empirycznego określenia tego rodzaju następstw. Istnieje na ten temat wiele artystycznych intuicji, a większość z nich sugeruje, że stały ruch jest rzeczą złą.